Rezerwacja wymarzonego urlopu z dużym wyprzedzeniem, w ofercie First Minute, pozwala zaoszczędzić sporo pieniędzy. Ma jednak jedną, zasadniczą wadę: zamrażamy środki i zobowiązujemy się do wyjazdu, który odbędzie się za wiele miesięcy. W tak długim czasie zdarzyć może się absolutnie wszystko – od nagłej choroby, przez problemy rodzinne, po utratę pracy. W takiej sytuacji biuro podróży nie zwróci nam pełnej wpłaconej kwoty. Im bliżej terminu wylotu, tym potrącenia są większe, często sięgając 100% wartości wycieczki. Właśnie przed takim scenariuszem chroni nas ubezpieczenie kosztów rezygnacji z podróży.
Czym jest ubezpieczenie rezygnacji z podrozy i co obejmuje?
To specyficzny rodzaj polisy, który często jest mylony ze standardowym ubezpieczeniem turystycznym (pokrywającym koszty leczenia czy NNW za granicą). Kluczowa różnica polega na tym, że ubezpieczenie rezygnacji z podrozy działa przed rozpoczęciem wyjazdu, a polisa turystyczna – w jego trakcie.
Jak działa ta polisa?
Ubezpieczenie od rezygnacji z wycieczki to umowa, na mocy której ubezpieczyciel zobowiązuje się zwrócić nam pieniądze, które wpłaciliśmy na poczet wyjazdu (zaliczki, całe kwoty za bilety lotnicze, hotele, zorganizowane wczasy), jeśli będziemy zmuszeni go odwołać z ważnych, losowych powodów, precyzyjnie określonych w umowie.
Kiedy zadziała ubezpieczenie od rezygnacji z wyjazdu? (Najważniejsze powody)
Nie dostaniemy zwrotu pieniędzy, jeśli po prostu „rozmyślimy się” lub znajdziemy lepszą ofertę. Ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie tylko wtedy, gdy rezygnacja nastąpi z powodu konkretnych, udokumentowanych zdarzeń. Do najczęstszych należą:
- Nagła choroba lub nieszczęśliwy wypadek: dotyczy to zarówno nas, jak i naszych współuczestników podróży (jeśli są ubezpieczeni) oraz, co bardzo ważne, osób bliskich (np. nagła hospitalizacja rodzica, która wymaga naszej obecności w kraju).
- Śmierć osoby bliskiej: (ubezpieczonego, współuczestnika lub członka najbliższej rodziny).
- Powody zawodowe: np. udokumentowana utrata pracy (jeśli nie zwolniliśmy się sami) lub, co ciekawe, rozpoczęcie nowej pracy po okresie bezrobocia, jeśli termin wyjazdu koliduje z umową.
- Zdarzenia losowe w miejscu zamieszkania: np. pożar, zalanie mieszkania czy włamanie, które wymagają naszej obecności na miejscu.
- Inne udokumentowane powody: np. kradzież dokumentów niezbędnych w podróży (paszportu, wizy) tuż przed wyjazdem, wezwanie do sądu.
Rezygnacja z podróży a przerwanie podróży – ważna różnica
Standardowe ubezpieczenie kosztów rezygnacji z podróży chroni nas do momentu przekroczenia progu domu lub lotniska. Jeśli coś złego wydarzy się już na wakacjach (np. drugiego dnia pobytu dowiemy się o chorobie rodzica i będziemy musieli wracać), ta polisa nie zadziała. Do tego służy osobne rozszerzenie – ubezpieczenie przerwania podróży, które pokrywa koszty wcześniejszego powrotu i zwraca pieniądze za niewykorzystaną część urlopu.
Kiedy kupić ubezpieczenie kosztów rezygnacji z podróży? (Tu czas ma kluczowe znaczenie)
To absolutnie kluczowa kwestia. W przeciwieństwie do polisy turystycznej, którą możemy kupić nawet w dniu wylotu, ubezpieczenia od rezygnacji z wyjazdów mają bardzo ścisłe ramy czasowe.
„Złote okno” na zakup polisy
Ubezpieczyciele stosują twarde zasady, aby uniknąć prób wyłudzenia (kupna polisy, gdy już „coś się dzieje”).
- Zasada nr 1 (najlepsza): Polisę należy kupić w tym samym dniu, w którym rezerwujemy wycieczkę, płacimy zaliczkę lub podpisujemy umowę z biurem podróży.
- Zasada nr 2 (ostateczny termin): Jeśli rezerwujemy wyjazd z dużym wyprzedzeniem (np. First Minute, ponad 30 dni do wylotu), ubezpieczyciele dają nam „okienko” na decyzję – zazwyczaj od 7 do 14 dni od daty rezerwacji.
- Zasada nr 3 (Last Minute): Jeśli kupujemy wycieczkę na „ostatnią chwilę” (np. mniej niż 30 dni do wylotu), polisę rezygnacyjną musimy kupić tego samego dnia lub maksymalnie w ciągu 24-72 godzin.
Dlaczego nie można kupić polisy tuż przed wyjazdem?
Po upływie tych terminów zakup polisy jest niemożliwy. To forma karencji – ubezpieczyciel nie chce brać odpowiedzialności za zdarzenia, które mogły już zaistnieć. Nie można ubezpieczyć domu od pożaru, gdy na dachu widać już dym.
Na co uważać? Kluczowe zapisy i wyłączenia w OWU
Zanim wybierzemy konkretne ubezpieczenie od rezygnacji z wycieczki, musimy przeanalizować Ogólne Warunki Ubezpieczenia (OWU) pod kątem wyłączeń.
Choroby przewlekłe – najczęstsza pułapka
To najważniejszy punkt. Standardowa, najtańsza polisa nie zadziała, jeśli przyczyną rezygnacji będzie zaostrzenie lub powikłanie choroby przewlekłej (np. astmy, cukrzycy, nadciśnienia, chorób kardiologicznych). Jeśli cierpimy na takie schorzenie, musimy obowiązkowo wykupić specjalne rozszerzenie (klauzulę chorób przewlekłych). Jest ono droższe, ale daje gwarancję, że jeśli stan zdrowia nam się pogorszy, odzyskamy pieniądze.
COVID-19, kwarantanna i izolacja
Po pandemii ubezpieczyciele uregulowali te kwestie. Zazwyczaj pozytywny wynik testu na COVID-19 jest traktowany jak każda inna nagła choroba i stanowi podstawę do zwrotu. Należy jednak sprawdzić, czy polisa obejmuje również koszty rezygnacji wynikające z nałożenia na nas obowiązkowej kwarantanny (bez pozytywnego testu).
Inne wyłączenia odpowiedzialności
Ubezpieczenia od rezygnacji z wyjazdów niemal na pewno nie pokryją rezygnacji z powodu:
- „rozmyślenia się”, zmiany planów, strachu przed lotem,
- braku uzyskania urlopu w pracy (jeśli nie jest to formalna utrata zatrudnienia),
- zdarzeń, które miały miejsce pod wpływem alkoholu lub narkotyków,
- zdarzeń znanych przed zakupem polisy (np. ogłoszony miesiąc wcześniej strajk linii lotniczych).
Ubezpieczenie rezygnacji „All Risk” (od wszystkich ryzyk)
Na rynku dostępne są droższe warianty polisy typu „All Risk”. Obejmują one każdy udokumentowany powód rezygnacji (nawet nietypowy, jak np. odwołany egzamin na studiach), o ile nie jest on wprost wymieniony w katalogu wyłączeń. Daje to najszerszą możliwą ochronę.
Gdzie i jak kupić ubezpieczenie od rezygnacji z wycieczki?
Mamy zazwyczaj trzy drogi:
Ubezpieczenie u organizatora (biura podróży)
To najwygodniejsza opcja. Podczas rezerwacji wakacji w biurze podróży (np. TUI, Itaka, Rainbow), konsultant od razu proponuje pakiet ubezpieczeniowy, który zawiera moduł rezygnacji.
Ubezpieczenie bezpośrednio u ubezpieczyciela
Możemy też samodzielnie wejść na stronę ubezpieczyciela (np. Allianz, Ergo Hestia, PZU, Signal Iduna) i kupić polisę online. Daje to możliwość porównania ofert i wybrania zakresu, który nam najbardziej odpowiada (np. z klauzulą chorób przewlekłych).
Element polisy turystycznej
Często ubezpieczenie kosztów rezygnacji z podróży jest opcjonalnym modułem, który „doklikujemy” podczas zakupu standardowej polisy turystycznej (obejmującej koszty leczenia, NNW i OC).
Ile kosztuje i czy opłaca się ubezpieczenie od rezygnacji z wyjazdu?
Koszt polisy jest zawsze procentem wartości ubezpieczanej wycieczki. Zazwyczaj waha się w przedziale od 3% do 8% ceny imprezy (wariant podstawowy jest tańszy, wariant z chorobami przewlekłymi lub All Risk – droższy).
Czy to się opłaca? Jeśli rezerwujemy tani wyjazd na weekend za 500 zł, ryzyko jest niewielkie. Ale jeśli kupujemy rodzinną wycieczkę First Minute za 10 000 zł, odpowiedź jest prosta. Lepiej zapłacić 400 zł za polisę i mieć spokój ducha, niż w razie choroby dziecka stracić całe 10 000 zł. Ubezpieczenia od rezygnacji z wycieczki to mądra i odpowiedzialna inwestycja w bezpieczeństwo naszych finansów.





